29 września 2016

3 rzeczy dobre...

Do niedawna miałam (w sumie dalej mam) postanowienie tzw. "3 rzeczy dobrych". 
To taki wymyślony trening na koniec dnia. Trening pozytywnego myślenia. Trzeba wykrzesać z siebie tzw. zdarzenia, odczucia, sytuacje,...i to wszystko wg nas ma być dobre. Mowa o ok. 12 godzinach wstecz. Generalnie polecam.

Na początku szło dobrze, potem gorzej, a dziś to ja w ogóle jak młody Werter się czuję (dobra średni, żeby być prawdomównym).

Przed chwilą spróbowałam te 3 rzeczy z siebie wykrzesać i wyszło mi:
- posprzątałaś wszystkie szafki i szuflady w kuchni,
- zrobiłaś zakupy i ugotowałaś pyszne curry z pomidorami i krewetkami,
- ...i tu mi się oczy posikały (nie ze śmiechu)... 

Zatem chwilo nie trwaj! 

Na koniec tego niezwykłego posta/u wrzucę 3 rzeczy uszyte przeze mnie,  które do najświeższych nie należą,  ale są dobre.

Plecak nie na prezent.


Plecak, który był prezentem.


I moja bardzo udana, sztukowana, lniana bluzka.
edit: spódnica i torebka też robota własna osobista.
edit: ...podobnie jak Dziecię i jej sukienka.

Pozdrawiam, 
menadżer gospodarstwa domowego.

P.S. 1 Nie mam zamiaru odnosić się do ostatniego wpisu, sami rozumiecie, że trochę jestem nie w sosie.
P.S. 2 Już nie mam takich długich włosów i mi z tym lepiej jak patrzę na te zdjęcia.

Pozdro!

12 komentarzy:

  1. Nr 3 na dziś: napisałaś posta, czym mnie niezmiernie ucieszyłaś!!! Ot, dobry uczynek :)
    Możesz zasnąć spokojnie i śnić piękne sny, zadanie na dziś wykonane!

    Ach te Twoje plecaki... A ta bluzka!!! Wow!!! Przepiękna!! Że o zdjęciu nie wspomnę. Aż mi się oczy uśmiechają :))) Napisz o niej coś więcej - koniecznie! Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* Po napisaniu mi ulżyło!

      A bluzka...jest bardzo fajna. Służyła mi całe lato i nadal służy. Pokombinowałam szablon z bluzki od piżamy i się udała :) A sztukowana jest, bo zabrakło mi materiału, ale nie rzuca się to tak bardzo w oczy.

      Teraz czekam na post u Ciebie!

      Usuń
  2. Dziecię też roboty własnej :) boskie! :D Uśmiałam się :) A uszytki wszystkie przecudne!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne dzięki!
      Cieszę się, że rozbawiłam. A Dziecię to była kooperacja oczywiście :)

      Usuń
  3. Jako prawdziwy Osiołek (jeden z przyjaciół Kubusia Puchatka) muszę napisać, że przecież tyle rzeczy czyha tylko żeby się nie udać ;) Kto wie co będzie...
    To wszystko pewnie przez zanik słońca tam u Ciebie ;P (to już napisałam z totalnej zazdrości)
    Uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia z "Modelką". Tak się zaraz rozczulam, że mogę stracić naturalną wredność... muszę uważać
    pozdrawiam i wiedz, że ton mojej wypowiedzi był sarkastyczny, co nie zawsze się da wyczytać i tak naprawdę przesyłam tulinki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kocham Osiołki,a szczególnie Kłapouchego!
      Dobrze, że są, dobrze że jesteś! Dziękuję :*

      Usuń
  4. Hehe... oczy się posikały :-) Wybacz uśmieszek, ale określenie jest zabawne i tak bliskie. To trochę taki uśmieszek współczulny ;-) Tak... przychodzi taki moment, że wszelkie podsumowania, checklisty i inne takie raczej nie dodają otuchy. Ale ale! Posprzątanie szafek w kuchni to zdecydowanie powód do zadowolenia i za 3 punkty! Przynajmniej z mojej perspektywy ;-) Na krewetki, choć pyszne, mam uczulenie, więc tylko zazdraszczam... Zdjęcie z lustrem i z ławką oczarowują. Z ławką to wógole - mistrzyni drugiego planu tak fajnie dopełnia całości :-) Mam na myśli portret. Pozdrawiam ciepło :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie masz rację z tymi szafkami, a i curry było naprawdę pierwsza klasa :)
      A za komplementy dotyczące zdjęć serdecznie dziękuję! Uda mi się czasami dobrze kadr złapać.

      Uściski! :*

      Usuń
  5. Bardzo dobre te Twoje 3 rzeczy uszyte (ostatecznie wyszło ich więcej ;), więc podziw i oklaski).
    Ale naj naj podoba mi się zdjęcie z córą! Boskie włosy i ta poza, mina :)

    Ps. Czekam na Twoje kieszenie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Kochana!
      Hmm kieszenie powiadasz...póki co uszyła się nowa bluzka bez kieszeni i jak będzie kiedy ją obfotografować, pochwalę się.
      ...a kieszenie troszkę poczekają :*

      Usuń
  6. Wszystkie wyglądają świetnie. Zazdroszczę takich umiejętności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie. To teraz zazdrościmy sobie nawzajem :)

      Usuń