Zgodnie z obietnicą daną samej sobie zamieszczam tu twory, których nie udało mi się ogarnąć i wrzucić tu, kiedy jeszcze nowością pachniały.
Tak było z tymi torebkami.
Usiadłam z tym moim pudłem tzw. T shirt yarn i sznurkami i wpadłam na pomysł torebki na drutach wydzierganej.
Do tego znalazłam piękne guziki Swarovskiego i voila!
Narodziła się wieczorowa klasyka w moim wydaniu.
Prostota górą!
Powstało już kilka bordowych, kilka czerwonych, czarnych i jedna, jedyna szara, która już poszła w świat.
Unikatowe egzemplarze, które pomieszczą najniezbędniejsze niezbędniki Kobiety.
I co myślicie?
Jedna nawet została zakupiona przez Natalię Grosiak z zespołu Micromiusic. Znacie? Lubicie?
Ale nie przejmujcie się, woda sodowa do głowy mi jeszcze nie uderzyła. Wręcz przeciwnie!
Uściski!
Świetne! Szary melanż mój nr 1 ;-)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i ciekawe, że tak doskonale komponują się z glamourem (łańcuszek, kryształki).
Jest mi przemiło słyszeć takie słowa. Całusy!
UsuńDziewczyny nie znam, a torebki z instagrama już tak :) Są piękne!!!! To zapięcie z kryształkiem :)))
OdpowiedzUsuńPiękne dzięki! A dziewczyna to Wrocławianka, która ma bardzo ładny głos :)
Usuń