Witajcie!
Sporo się u mnie ostatnio zaczęło dziać. Po powrocie z wakacji miałam mały zastój, ale potem...
Najpierw przełamałam się (hurrrra) i wreszcie uszyłam coś dla Zosi. Ta dzianina w pandy czekała dłuuugo, aż się doczekała.
Wykorzystałam wykrój na bluzkę z Ottobre. Dodałam sporo od siebie. Dół przedłużyłam i poszerzyłam,a rękawy skróciłam. Ściągacz na dole pełni funkcję przedłużającą i kolorystycznie wykańczającą. A kieszonka to absolutna konieczość! Na skarby wszelakie.
Pierwsza sesja była w domu, druga w plenerze i trochę tych zdjęć dużo, ale nie mogłam się powstrzymać i macie sporo do oglądania.
Sukienka zrobiła furorę w przedszkolu, więc dumnam jak paw! Na fali emocji zamówiłam kolejne materiały, tylko kiedy ja te wszystkie plany zrealizuję...znacie to uczucie? Ech...
Poniżej moje ulubione trzy zdjęcia!
A najważniejsze na koniec.
Wreszcie pokonałam swój strach i postanowiłam spróbować swojego szczęścia w lokalnych jednodniowych targach rękodzielniczych.
O stresie i wątpliwościach nie będę Was tu zanudzać, ale jest i to duży!
Z drugiej strony raz kozie śmierć i zobaczymy co z tego wyniknie.
Wystawiam tam swoje portmonetki, torby i plecaki.
Zatem jeśli ktoś z Was albo Waszych znajomych będzie w Barcelonie 11 czerwca (sobota), serdecznie zapraszam na HGE do miejsca zwane "Menzanina" (c/Ramon y Cajal 2) w godzinach 11-21.
Ci, którzy wpaść nie mogą, trzymajcie za mnie kciuki...żebym ze stresu nie zwiała!
Teraz siedzię, dłubię, ogarniam wizytówki, naklejki, myślę nad metkami, dorabiam plecaki...także nudy nie ma!
A co u Was?
Uściski!
Rozkoszne to ujęcie z podniesioną nóżką na początku :) A że tak długo trzymałaś taki materiał to grzech! Słodka panda, słodka modelka stonowane czernią - Wyszło rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńJuż trzymam kciuki za targi. Oczywiście gratuluję odwagi i teraz to się już nie ma czym przejmować. Trzymam kciuki!
Tylko zrób fotorelację, jeśli się da :)
Dziękuję! Za komplementy, za dobre słowo, za trzymanie kciuków!
UsuńFotosy z wydarzenia będą! Taki mam plan :)
Trzymam kciuki rękami i nogami! Twoje wytwory są tak perfekcyjne, że wróżę sukces. Daj znać, jak poszło :)
OdpowiedzUsuńA Zosia... jest przesłodka! Moja ulubiona modelka.
Super foty!
Twoja wiara we mnie jest niezastąpiona! Dzięki Ci wielki Inka! W imieniu Zosi też dziękuję :*
UsuńModelka pierwsza klasa: te uśmiechy, pozy i piękne włosy!!
OdpowiedzUsuńSukieneczka wyszła super. Rozumiem Cię doskonale z zakupami tkanin "na zapas" :)
Trzymam kciuki za targi. Wierzę, że będziesz zadowolona :)
Pozdrawiam.
Oby!
UsuńI piękne dzięki za komentarz! :*
Ale boska kieca!
OdpowiedzUsuńNo i powiem ci... targi w Barcelonie... Ja pierdzielę! Gwiazda :D
Jaka tam gwiazda, to lokalne targi rękodzielnicze. Żaden szął pał :)
UsuńDzięki! :*
Świetna Zosina sukienka - prosta ale niezwyczajna. Modelka przeurocza. Widać, zę dobrze czuje się w pandziej sukience :) Powodzenia na targach!!!
OdpowiedzUsuńPiękne dzięki za ciepłe słowa! Targi się udały :) Pozdrawiam!
UsuńŚwietna Zosina sukienka - prosta ale niezwyczajna. Modelka przeurocza. Widać, zę dobrze czuje się w pandziej sukience :) Powodzenia na targach!!!
OdpowiedzUsuń