Tworzę, bo lubię. Tworzę mimo upałów, mimo strużek potu. Ot cała ja. Syndrom niespokojnych rąk.
Dziś pokażę Wam dwie najnowsze torby i świeżutki plecak, bo uszyty dziś. Ot miałam wenę.
bakłażanowy komplet
"Fale" w trzech odsłonach
"Kręgi" także w trzech (to moja faworytka)
I na koniec plecak/worek. Super ekstra wygodna rzecz. Sama swój noszę nieustannie.
A wy jesteście zwolennikami plecaków czy toreb? Posyłam Wam zimne uściski, ponieważ żar leje mi się z nieba! Zimne, ale mocne!
Wkrótce lecę do Polski i liczę na przyjemne 26 stopni :) Trzymajcie kciuki, żeby nie przywitało nas16!
Uściski! I udanych urlopów :*
Zdecydowanie jestem zwolenniczką toreb, ale zmienia się to od kiedy mamy małego człowieka w domu. No bo jak biec za szybkim rowerzystą lub pędzić obok na hulajnodze z torebką przewieszoną przez ramię/łokieć/plecy :P Jakiś czas temu wypróbowałam plecak/worek (nie tak ładny jak ten uszyty przez Ciebie, tylko reklamowy, który dostaliśmy na jakiejś konferencji) i super sprawa to jest. Ciągle zbieram się, aby uszyć taki z fajniejszej tkaniny ;)
OdpowiedzUsuńBrawa dla Twojej twórczej weny!! Trzymam kciuki za pogodę w Polsce! Tak po cichu dla siebie też, bo za kilka dni zaczynam urlop ;)
Pozdrawiam!
Z tym plecakiem to naprawdę strzał w dziesiątkę. Noszę i chwalę sobie bardzo. Też mam Młodą w domu, więc wiem o co chodzi :)
UsuńCo do pogody niech będzie łaskawa!
A co do pleacaka, bardzo polecam sznurek o średnicy 1 cm sprawdza się w 100%, zero wrzynania!
Pozdrawiam :*