25 sierpnia 2014

Chwalipięta..., czyli o Lovebooku DaWandy i igielniku od Marty :)

Witam!

Dziś niewiele o mnie ode mnie, jeno o mnie od innych i o małym co nieco dla mnie. Jak wiecie troszkę mnie nie było, bo w kraju ojców byłam, ale już byłam wróciłam. Z urlopu przywiozłam dwie rzeczy. Jedna, to niespodzianka od DaWandy :) Czekał na mnie Lovebook Lato 2014 z moją portmonetką w środku (zdjęcia z telefonu, bo oczywiście zapomniałam go ze sobą zabrać).




A druga rzecz to upragniony igielnik od Marty z Szuflady w bloku :) 


Długo czekałam, żeby go ujrzeć na własne oczy i wreszcie się doczekałam.



 Jest zgrabny, perfekcyjnie wykonany, prosty, funkcjonalny i piękny!


Szpilki się go trzymają z wdziękiem. Specjalnie na tę premierę zakupiłam jakiś czas temu perłowe cudeńka :)

Ot i tyle u mnie. Ogarniam się powoli, wracam do życia sprzed wyjazdu i może wkrótce pochwalę się czymś nowym produkcji własnej. Póki co, potrzebny mi oddech pourlopowy.

Do Miłego!


14 komentarzy:

  1. Renia gratulacje, fajnie, że Cię z tym piśmie zamieszczono:) A przy okazji ponownie dziękuję za portmonetkę, cudna jest i chwalę się wszystkim:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzię-ku-ję!!!! To że się, podoba to dla mnie najważniejsze ! :))

      Usuń
  2. Gratuluję! Twoje portmonetki to wręcz dobro narodowe (a nawet i dwóch narodów). Jest się czym chwalić i ja to robię :)
    Dziękuję za miłe słowa. Świetne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem czerwona jak burak :) A obiekt ładny, to i ładne zdjęcia :)

      Usuń
  3. Super, gratulacje! Należało Ci się :)
    A igielnik, faktycznie, idealny, mucha nie siada.
    Pozdrowienia i welcome back! :)
    Inka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stokroć milej wracać, jak kktoś czeka!! Dzięki!!

      Usuń
  4. No proszę! Teraz się zacznie "wywiady, wizyty w zakładach pracy" :P Serdecznie gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe ...i goździki, laurki oraz koniaki... :)) Piękne dzięki!

      Usuń
  5. Gratulacje za wykonanie uroczej portmonetki, trafienie w kolor roku i w końcu publikację w Lovebooku ;) Z zestawieniu z gazetki wszystko wygląda świeeeeetnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całokształt faktycznie wygląda imponująco :) Miły akcent odchodzącego lata :) Dzięki za słowa uznania :)

      Usuń
  6. Fiu, fiu!! :)))))) Gratuluję publikacji! Wszystko do siebie pięknie pasuje, z resztą nie mogło być inaczej - piękna portmonetka to i udana stylizacja :)
    Cieszę się, że przetrwałaś, wróciłaś z masą niespodzianek i teraz po cichu liczę na eksplozję nowych postów, bo tak jakoś cicho i smutno bez Twoich luksusowych wyrobów było :)
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na eksplozje to ja czekam u Ciebie!!! :) Póki co się zbieram w sobie i na nowo przyzwyczajam do rzeczywistości :)

      Usuń
  7. Bardzo fajnie, no bo ci się należało, gratuluję!!! :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. wow super!! :)
    portmonetka czadowa - naprawdę pomysł trafiony w 10! a igielnik słodki :)

    OdpowiedzUsuń