22 kwietnia 2021

Ciepły powiew wiosny...

 Jakiś czas temu moje drogie dziecko poprosiło mnie o sweterek.

Reakcja była entuzjastyczna, ale realizacja nie aż tak. W grudniu nastąpił zakup włóczki w miejscowym sklepie. Wybór kolorów - dziecko.


I tak oto powstał sweterek na chłodną wiosnę lub ciepłą zimę w odcieniach wiosny/lata.

Pierwotnie miał być na drutach, ostatecznie powstał na szydełku :)

Przeforsowałam pomysł w paski, no bo jakżeby inaczej. 


Dość szybko, jak na mnie zabrałam się do pracy i bodajże w styczniu, był już gotowy.
Przed Państwem sweterek pastelowy!
Voila!


Normalnie wiosna pełną parą, co nie?



A tu na nosicielce,


która jest zadowolona.


Pogoda do sesji dopisała.


Jedyny jego minus, to taki, że zrobiony jest na styk, zatem będzie to ciuch jednosezonowy niestety.
I co myślicie? Spoko co nie ? Mnie i Młodej się podoba, a to najważniejsze :)

Do następnego!
I serdecznie pozdrawiam odwiedzających, jeśli jacyś tu jeszcze zaglądają! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz