9 sierpnia 2014

Duża Szara

Witam!

Już miałam nic nie tworzyć, nie próbować, nie dziergać i nie szyć. Maszyna się kurzyła od jakichś dwóch tygodni, szydła ze spuszczonymi głowami zaraziły mnie "dołem" i tak sobie funkcjonowaliśmy wszyscy, aż pewnego dnia...

No właśnie pewnego dnia zmusiłam się wyjść na zakupy, na tzw. poprawienie nastroju. Weszłam do sklepu, chwyciłam spódnice maxi z dzianiny i...ku swojemu zaskoczeniu było całkiem, całkiem. Pani swoje przykadziła i tak narodził się pomysł. Dzianina w domu była. Szara, lekka, piękna. Pierwotne jej zastosowanie miało być na sukienkę,...ale uszyła się spódnica. 



Nigdy wcześniej nie miałam nic długiego, prócz sukni ślubnej, a teraz jestem w swojej nowej szarej zakochana. Na lato i na jesień na bank będzie używana. Nie krępuje ruchów...normalnie szał pał :)

Nadmienię, że dużo dłużej szło mi znalezienie jakiegoś tutka, wskazówek i porad jak się do tego zabrać, niż samo szycie. Odkąd bowiem z większym szacunkiem i sceptycyzmem podchodzę do szycia, wolę nie spaprać tkaniny, a tej szczególnie było mi szkoda.

Posiłkowałam się tym tutkiem, ale zmodyfikowanym.

Co tu jeszcze dodać...ostatnia torebka "Popielata" pasuje jak talala, więc kto wie czy jej sobie nie zostawię :)



Ot i tyle. Krucho ze zdjęciami, ale może jeszcze coś wrzucę z pleneru, jeśli coś z niego wyjdzie.

Tymczasem pakuję się intensywnie i znikam w przyszłym tygodniu na jakiś czas. 

Trzymajcie się ciepło!

9 komentarzy:

  1. No powiem Ci szalejesz...Renia "Kupisz" Creaturra... A Kupisze w cenie chodzą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kama chyba nie bardzo rozumiem, ale traktuję to jako coś pozytywnego :)) Dzięki!! :)

      Usuń
  2. Robert Kupisz to wzięty projektant, szyj ma droga, bo ja bym bluzę chciała:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Superancka kieca! I dobrze, że uszyłaś taką maxi spódnicę! Jak szaleć, to z siekierą ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam długie spódnice! Chyba zrobię sobie podróbkę Twojej, bo Ci jej bardzo zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rób, rób!! Mnie ona uratowała życie na wakacjach, bo garderobę miałam totalnie letnią, a teraz na nią pogoda idealna! Nosi sie bombowo :)

      Usuń
  5. Uwielbiam długie kiecki :) a torebka bossska!! :) też bym taką chciała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paula zarzuciłaś mnie cudnymi komentarzami :) To muzyka dla moich uszu :)) Wielkie dzięki za wszystkie!!! :)

      Usuń