Zebrałam dziś zatem tytułowe 3 uszytki, żeby pokazać je za jednym zamachem.
Voila!
Nr 1 to bluzka z wykorzystaniem resztek jednokolorowej dzianiny. Patrzcie rękawy.
Dziecię mi nie chciało pozować, więc ubogo z fotami, ale stylizacja piękna! Moim nieskromnym zdaniem!
Nr 2 to sukienka. Jest radosna i trochę niepraktyczna, bo nie bardzo jest gdzie ją nosić :)
Moja Latorośl woli wygodne spodnie lub getry!
Sesja odbyła się w domu przy wielkim marudzeniu i ziewaniu.
Moje dziecko nawet znudzone jest bardziej fotogeniczne niż ja, taka karma :)
Na koniec nr 3, czyli coś dla mnie.
Bluza ta pierwotnie miała cienką, granatową lamówkę zamiast ściągacza przy dekolcie i nie było ściągacza na dole, ale...po poprawkach wygląda znacznie korzystniej.
Sesja na kantabryjskiej plaży w Loredo. Mieszkamy teraz dokładnie za moimi plecami w Santanderze i jesteśmy otoczeni boskimi krajobrazami
.
W miarę możliwości, pogody i częstotliwości szycia postaram się Wam pokazywać te cudne widoki i plaże :)
Moje sesja jest z tego weekendu. Był piękny.
A fotografem był mój Mąż.
A dla chętnych podglądać moje drugie miejsce "artystycznego"wyżywania się (fotograficznego), zapraszam na www.polnocnywiatr.blogspot.com
Do następnego!
Wszystko cudne,tylko fotografpwi się w tym rozdaniu nie fartnęło. składana bluza świetna,ja próbowałam ostatnio puzzli i mi nie wyszły,kiepskie łączenie dzianin :( Sukienka fajna,a Twoja bluza ma super wzór.Sceneria zachwyca ;)
OdpowiedzUsuńJest bardzo mi miło. Fakt, że scenerie ostatnio mamy przednią. Dzięki piękne, a co do składania uszytków z różnych dzianin, ja zawsze dobieram podobne gramatury i kolory. Pozdrawiam ciepło :*
UsuńJak zwykle super! Szczególnie podobają mi się rękawy w Twojej bluzie - to ściągacz czy jakaś inna cienka dzianina?
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa!I tak to ściągacze :)
UsuńDokładnie jak Przedmówczyni stwierdzę, że rękawy super, a detali z wzorów zdecydowanie za mało pokazane :-) I foty ekstra. Ostatnia rządzi :-D Żółciutki łakomie łypie na Ciebie okiem ;-)
OdpowiedzUsuń...swój swego wywącha :) To a propo żółtego..., a rękawy z długim ściągaczem trochę się do mnie przyczepiły. Dziękuję pięknie i następnym razem postaram się pokazywać nieco detali także.
Usuń