Witam!
Szał przedświąteczny trwa. Mam sto planów, w tym ozdoby choinkowe, ale....czy starczy czasu?
Póki co mojej Młodej zrobiłam kolejną czapkę. Dla samej siebie też mam zamysł i włóczka nawet już zakupiona, ale ten czas....
Wzór mój własny. Osobiście bardzo mi się podoba. Włóczka 100% wełna merino - miękka, delikatna, ciepła. Same zalety..., gdyby nie cena ;)
A tu parę zdjęć na cierpliwiej Modelce:
No to zmykam!
Miłego Piątku!!
A jutro w Sobotnim cyklu już szykuję dla Was coś kulturalnego ;)
Rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńMyślałam o takiej dla mojego malucha. Tylko ten brak talentu. Może z dresówki uda mi sie kiedyś uszyć.
Czapka wyszła świetnie, a to spojrzenie modelki... mały zawadiaka ;)
Jak zwykle było kilka podejść i pruć na próbnej włóczce. Ale fakt, że i mnie bardzo efekt zadowala. Niezmienne dzięki za uznanie! :* A jeśli idzie o umiejętności...czy na szydle czy na maszynie, jestem pewna, że wyjdzie Ci profesjonalnie!!
OdpowiedzUsuńJeśli mi się uda to na bank się pochwalę.
UsuńRobiłaś szydełkiem czy na drutach?
Szydło. To zdaje się jest półsłupek w tylne pętle. Terminologii polskiej nie znam :/
Usuń