Dziś drugi i ostatni post prezentowy. Miałam wielki kłopot z podarkiem dla Męża. Nie miałam pomysłu, a czas ścigał nieubłaganie. I nagle mnie olśniło. Wykorzystałam filc nabyty w nadmiarze do ozdób choinkowych i... jestem zachwycona!! A co najważniejsze Obdarowany także!
Oto i on - "Szczerbaty" we własnej osobie ;)
Zaznaczam, że model telefonu na zdjęciach jest mniejszy, niż ten, na który został stworzony. I na właściwy pasuje idealnie!
Miłego Ostatniego Dnia Świąt!
Hihi śmiechowy szczerbolek! ;)
OdpowiedzUsuń