8 maja 2014

Wyszło szydło z worka...

Witam!

Naszło mnie na szydło. Odkurzyłam, przytuliłam i ...wydziergałam chustę :)


Tutków w sieci od groma. Jest to prosty wzór, więc zachęcam do próby. Ja zwykle korzystam z tych po angielsku , ponieważ na nich od nowa nauczyłam się szydełkować i po prostu łatwiej mi odszyfrowywać skróty. Tu macie filmik.



Radość przy szydleniu była bezcenna. Totalne odstresowanie! I duża satysfakcja. Lubię dłubać na szydle. Bardzo lubię! Chustę można nosić na wiele sposobów. Także jako pareo (zdjęcia Wam oszczędziłam :).



Chusta powstała z miksu bawełny z akrylem marki "Katia". I naprawdę włóczka godna uwagi. Dotykałam wielu tego rodzaju połączeń i tu bardziej czuć bawełnę. Jest naprawdę przyjemna, bardzo dobrze się na niej pracuje i ma piękne kolory, kolory oceanu, morza, słońca i nieba! Naprawdę klasa!



Na początku chaos kolorów mnie drażnił, ale finalnie bardzo mi się podoba i jest mi w nim do twarzy :)

Oczywiście mam już na oku kolejną mieszankę  z myślą o Latorośli. Mąż zdecydowanie nie chce! A szkoda, bo taką mam frajdę w dzierganiu takich dużych projektów :)

Serdecznie Was pozdrawiam!
Dobrego Dnia!! :))

10 komentarzy:

  1. Zachwycająca! :) Ja swój koc dziergam już rok, a Ty tak sobie siadasz i tadam! Muszę się zmobilizować, bo zostałam w tyle :P
    Ps. Świetna włóczka. Zakupiłaś przez internet, czy w którymś z Twoich rewelacyjnych sklepików?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!!!! Ty masz większą smykałkę do szycia! Ja chyba do szydlenia...
      ...a włóczka w jednym z moich magicznych sklepików :) Ja macant jestem. Wolę podotykać, zanim zakupię, ale na bank gdzieś w sieci znajdziesz.
      Dokładna nazwa: Katia Tempera.

      Usuń
    2. Z szydleniem to ja nie mam się co porównywać do Ciebie!
      Dziękuję za namiary na włóczkę - będę szukać, choć po wstępnych oględzinach internetu widzę, że w PL nie będzie łatwo :/

      Usuń
  2. Piękna! Bardzo fajnie przenikają się kolory. Wygląda na bardzo ciepłą, ale jednocześnie dość lekką bo bardzo ładnie się układa. Jak dla mnie super!
    Na Twoim miejscu miałabym nie lada dylemat - szyć czy szydłować??? A próbowałaś kiedyś połączyć jedno z drugim?? Wiem, że Twoje - mniam - portmonetki mają materiałową podszewkę, ale czy próbowałaś kiedyś połączyć szycie i dzierganie w jakimś ubiorze?? Taka szalona myśl mnie naszła, ale być może bredzę, bo późno już trochę :))))
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie przeczytałam co napisałam i zorientowałam się, że w pierwszym zdaniu 3 razy użyłam słowa "bardzo". A to tylko dowód na to, jak BARDZO jestem zachwycona :)))

      Usuń
    2. Ha! Świetny pomysł. Może sukienka z szydełkowym kołnierzykiem? ;)

      Usuń
    3. Ha - ha! Genialne! To kiedy kiedy się nam zaprezentujesz, skoro plan działania już Ci zaplanowałyśmy??? :))))

      Usuń
    4. Hahahaha!!! To mnie rozbawiłyście :))) Bardzo!!! ;))

      Usuń
    5. A odnośnie chusty...
      jest letnia, więc idealna na wiosenne i letnie wieczory. "Grubo" wygląda, ale w rzeczywistości jest stosunkowo delikatna i lekka :)

      A szycie z szydleniem...najpierw to muszę podszkolić szycie :)

      Usuń
  3. No kiecka pierwsza klasa :)))

    OdpowiedzUsuń