Witam!
Dziś jeszcze jeden post :)
Wracamy do "wytworów" torebkowych :) Jak wspomniałam wcześniej, zwykle nabywam materiał w tzw. zapasie. Tak było i tym razem. Oto wersja z pięknymi, drewnianymi uszami i z bawełnianą podszewką w kolorze błękitnego turkusu. Wszystko pięknie współgra. Musicie uwierzyć na słowo ;) Nie jest to typowa torebka zimowa, ale urok ma i w ostatnie dni jesienne wpisuje się koncertowo.
A poniżej Ona w kilku odsłonach:
Ot i tyle!
Teraz czeka mnie kończenie dłuuugo dzierganego projektu na zamówienie, ale to nie kocyk :)
Do nastepnego!
28 października 2013
"Miś dla Z."
Witam!
Moja Latorośl w sobotę kończyła 16 miesięcy! Wow! Leci bardzo prędko. I z tej okazji postanowiłam się zebrać w sobie i wykorzystać to co w domu oraz fajny tutek stąd. Od dawna nosiłam się z zamiarem stworzenia lali tudzież przytulanki....no i jest :) Pierwszy, pokraczny, ale kochany, jedzony i tulony Miś :)
Nie wiem czy będzie coś więcej...małe formy sa wyzwaniem. Także ich wykończenie do łatwych nie należy, więc póki co chylę czoła przed tworzącymi takie wymuskane cacka i chwalę się swoim niedoskonałym :)
Voila! :)
Ostatnie zdjęcie robione telefonem. Na nim Szef Testerów ds. Misia ;)
Miłego dnia!!
22 października 2013
Rodzeństwo "Rumianej, bo z Wąsem"
Witajcie!
Jak sam tytuł wskazuje, urodziło się rodzeństwo "Rumianej...". Dlaczego? Bo samotną jedynaczką być nie chciała i za mną chodziła i chodziła, ....aż wychodziła.
Pojawił się brat - "Leszek z Licem w Odcieniu Zieleni Butelkowej"
Jak sam tytuł wskazuje, urodziło się rodzeństwo "Rumianej...". Dlaczego? Bo samotną jedynaczką być nie chciała i za mną chodziła i chodziła, ....aż wychodziła.
Pojawił się brat - "Leszek z Licem w Odcieniu Zieleni Butelkowej"
oraz siora - "Doda o Poranku"
Cóż więcej można by rzec o rodzeństwie? Cała trójka do świętych nie należy. "Leszek..." ma sporą słabość do opróżniania butelek, a "Doda..." straszne parcie na ekran. No i wiadomo.... każde z rodzeństwa ma pod nosem wąsa. "Leszek..." tym się szczyci, "Rumiana..." jak wiadomo wstydzi, a "Doda..." co rano skrupulatnie goli. Ot i cała krótka prawda o wąsatym rodzeństwie.
Wszystkie trzy indywidua wolne, bez żon, mężów czy partnerów. Wciąż szukają bratnich dusz, więc jakby ktoś z Was...to pisać :)
16 października 2013
Portmonety...
Witam!
Przed Państwem najświeższe trzy:
"Dynia Niepospolita":
"Pinky Winky":
i "El Diablo":
Miłego dnia!!!
Kolejne szydłowe miniaturki się urodziły. Jutro zanoszę ich kilka do sklepu na dzielni i zobaczymy czy ktoś się nimi zachwyci.
Ja mam do nich niezwykłą słabość i uwielbiam je stwarzać i dopieszczać. Jakie są? Wszystkie wykonane z bawełny pierwsza klasa (zarówno podszewka, jak i body). Żaden to mięciutki akryl, jeno 100% bawełna merceryzowana, przez co służyć będą długo i trwale oraz nie ma mowy o mechaceniu się. Jakby co, zajrzyjcie na DaWandę :)
Przed Państwem najświeższe trzy:
"Dynia Niepospolita":
"Pinky Winky":
i "El Diablo":
Miłego dnia!!!
12 października 2013
"Biały Liść"
Witam!
Już od dłuższego czasu leżał materiał na tapecie. Wypróbowałam tym razem wszyć podszewkę, a potem "twór" sobie czekał na uszy :) Zamówiłam i ... voila oto nowa.
Taśka na zakupy, włóczkę, pled, misie...i co tylko. Do ręki i na przedramię.
Już od dłuższego czasu leżał materiał na tapecie. Wypróbowałam tym razem wszyć podszewkę, a potem "twór" sobie czekał na uszy :) Zamówiłam i ... voila oto nowa.
2 października 2013
"Rumiana, bo z Wąsem"
Witam!
Ot i ona:
Ostatnio z pasją zdradzam szydło. Aura u mnie jakaś nie jesienna, to i znowu eko torby mi w głowie. Coś tam jeszcze na warsztacie czeka aż mi otworzą ulubioną pasmanterie online, a tymczasem przeglądając szafkę z materiałami (troszkę się ich uzbierało) natchnęło mnie i powstała "Rumiana, bo z Wąsem". Jest troszkę większa, niż pozostałe. A oprócz tego jest zawsztydzona z powodu wąsów tak obfitych. Rumieni się czerwienią piekną. Uszy nylonowe eksperymentalnie szersze (4cm). A meteriał, to bawełna mocna jak dąb :)
Ot i ona:
Subskrybuj:
Posty (Atom)