Dzień dobry!
Nadrabiam zaległości i wrzucam tu wszystko, czego jeszcze tu nie ma, a co mieć bym chciała.
Tytułowa Ruda, to moje dziecko oczywiście, tukany to piękna dzianina, z której ta prosta sukienka powstała, a byczek to druga ukochana przytulanka (po Kłapouchym).
Sukienka w sesji parkowo - bańkowej.
23 stycznia 2017
20 stycznia 2017
Kaptur odsłona trzecia...
Dzień dobry w Nowym Roku!
Jak Wam się zaczął?
Ja nie mogę narzekać. Właśnie wróciłam z ciepłej wyprawy, ale przedtem uszyłam kolejną bluzę z kapturem. Tym razem dla siebie! Sprawdziła się świetnie!
Wykrój powstał jeszcze przed świętami, a kiedy znalazłam trochę czasu i usiadłam do krojenia... okazało się, że pierwotny pomysł padł (miała być cała bordowa) z braku materiału.
Pokombinowałam zatem z resztek po bluzie dla Męża ...
Subskrybuj:
Posty (Atom)