Witam!
Jest mi bardzo miło, że znalazło się kilku chętnych na
Rozdawajkę! Chcę wierzyć, że nie tylko portmonetka zwabiła Was do mnie ;) Dziś do 0.00 przyjmuję zgłoszenia, a jutro jak ogarnę uczestników na
fb i tu z przyjemnością ogłoszę Zwycięzcę.
A tymczasem zdradzam szydło z maszyną. Wszystko za sprawą raju materiałowego, jaki niedawno odkryłam i pewnej torby. Raj to sklep z cudownymi tkaninami z Japonii, w którym przed Świętami kupiłam sobie prezent, z którego wkrótce powstanie torba dla mnie :) A owa torba, kiedyś napotkana na ulicy, tak mi się spodobała, że metodą prób i wielu, wielu błędów, szlifów i zmian... wreszcie powstała. Mam zamiar tworzyć jej wariacje co do rączek i kolorów oczywiście, ale kształt mega mi się podoba. Z informacji dodatkowych...ma czarną podszewkę, wewnętrzna kieszonkę na to i owo i 2 zatrzaski,dzięki którym tak zgrabnie wygląda jeśli nie jest wypchana po brzegi.
Popatrzcie sami i ciekawam co sądzicie :)
Przed Państwem "Muchomor Wielki"
Ubolewam nad światłem i w związku z tym nad jakością i jasnością zdjęć...Mam nadzieję, że mimo to dostrzeżecie jej urodę :)